Fajnie tak pójść przed siebie,
trzymając się za ręce,
nie myśleć o problemach, o smutkach,
nie myśleć o niczym,
rozmawiać, uśmiechać się.
Fajnie tak pójść drogą, której się nie zna,
iść przed siebie i tak naprawdę nie wiedzieć dokąd,
iść z zasadą, że w końcu gdzieś się wyjdzie.
To był długi i udany spacer,
pośród lasu, parków, osiedlowych uliczek...
Oby więcej takich! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz