Właśnie dziś...
tydzień po zabiegu,
po ściągnięciu szwów,
na wizycie kontrolnej u Profesora,
w dniu moich 26 urodzin,
z receptą w ręku,
dostaliśmy zielone światełko :)
Tak więc do dzieła!
Szkoda tylko, że w tym cyklu już raczej się nie uda.
Nie rozpaczam jednak.
W maju zawita nowy cykl, pojawią się nowe nadzieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz