Wybrałam się dzisiaj z mężem na Warsztaty Mamo To Ja.
Poćwiczyłam na mini fantomie pierwszą pomoc w przypadku zakrztuszenia oraz RKO,
zobaczyłam jak wpinać fotelik samochodowy, dowiedziałam się dużo ciekawych informacji
o bezpiecznym podróżowaniu, oraz czym kierować się przy wyborze fotelika,
o bezpiecznym podróżowaniu, oraz czym kierować się przy wyborze fotelika,
dostałam różne próbki i próbeczki, Mama Coffee, smoczek Nuby (już czwarty do kolekcji, będzie co testować, może akurat któryś z czterech mojej Fasolce podejdzie),
napisałam z czym kojarzy mi się nazwa Mamo To Ja:
Gdy tylko dwie kreski na teście ujrzałam,
bez chwili namysłu od razu Cię pokochałam.
Byłaś moim największym marzeniem,
a obecnie jego realnym spełnieniem.
Doczekać się Ciebie tak bardzo nie mogę
z niecierpliwieniem przystępuję z nogi na nogę.
Oczekuję Twojego pierwszego krzyku
i cudownych uśmiechów darowanych bez liku.
Wspólnych, długich i leniwych poranków
oraz niekończących się zabaw na ganku.
Spacerów w nieznane,
na dobranoc kolorowych czytanek.
Wymieniać bym mogła bez ustanku tak,
lecz jeszcze jedno małe pragnienie mam,
że gdy zapytam pewnego ranka:
"Kto jest najwspanialszym cudem majowego dnia?"
odpowiesz z radością "Mamo, to ja! :)"
Pisarka ze mnie kiepska, z wypracowań zawsze przynosiłam 3 lub ledwo 4, ale dzięki tym kilku jakże prostym i szczerym słowom... wygrałam główną nagrodę - fotelik samochodowy:
RECARO Privia :)
Jestem niesamowicie szczęśliwa!!!!!!! :) :) :) :)
Pierwszą i jedną z najważniejszych pozycji na liście wyprawkowej mamy już odhaczoną :)
A Warsztaty Mamo To Ja mimo kilku powtarzających się bloków tematycznych z poprzednich Warsztatów, uważam za bardzo udane i miło spędzone i serdecznie polecam! :)
Gratuluję Poetko :) Zdolna jesteś :)
OdpowiedzUsuńO tym Ricaro ciągle mówi mi mój mąż, że ten i żaden inny. W sensie, że ta firma, bo model chyba jakiś Sport czy coś :P
OdpowiedzUsuńBo to ponoć jedna z najlepszych firm produkujących foteliki samochodowe... Ja się ogromnie cieszę, że udało nam się wygrać, bo taki fotelik kosztuje 670zł, więc mieliśmy w planie sięgnąć po taki z troszkę niższej półki - Maxi Cosi.
UsuńWygrana spadła nam z nieba! :)
Gratulacje! :)) Napisałaś "byłaś..." czyli jednak dziewczynka? :D
OdpowiedzUsuńWedług jednego lekarza prawdopodobnie tak, a według drugiego na 90% :)
UsuńAaaaa, jednak zdradziłaś :) Fajnie :))
UsuńBędzie heca jak się za szybko pochwaliłam, a na następnym USG ukarze się siusiaczek :D
UsuńPo prostu się zmieni ;) Ale myślę że 90% to dużo, a do tego twierdzą tak dwaj lekarze, więc to nie może być pomyłka.
UsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńWierszyk bardzo ładny. Nie dziwię się, że wygrałaś! :)
Na pewno radość nie będzie mniejsza :)
OdpowiedzUsuńNa pewno, ponieważ zupełnie obojętne było mi od samego początku... czy będzie chłopczyk, czy dziewczynka... :)
OdpowiedzUsuńAle super, gratuluję, a wierszyk bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńO jak pięknie napisane :) Nie ma się co dziwić, że otrzymałaś za niego główną nagrodę :) Jeszcze kilkanaście tygodni i zacznie się testowanie :)
OdpowiedzUsuńFajny wierszyk i świetna nagroda :)
OdpowiedzUsuńBrawo! Wierszyk cudowny :)))
OdpowiedzUsuńNo to ja się nie dziwię, że fotelik do Ciebie powędrował :D normalnie oczy mi się zeszkliły jak czytałam wierszyk... te hormony :P
OdpowiedzUsuńGratuluję! Szczęściara :)
OdpowiedzUsuńGratuluje ciąży! Ciesze sie, ze u ciebie wszystko tak wspaniale sie układa i jestes szczesliwa :-) Wszystkiego dobrego :-)
OdpowiedzUsuńJaka zdolna!!! :) I wielkie gratulacje! Wygrać taki fotelik to musiałaś być nieźle dumna i jaka szczęśliwa! :D Jeszcze raz gratulację! :D
OdpowiedzUsuń