Trochę się ostatnio pożaliłam i od razu jakoś tak mi lepiej i lżej na sercu :)
Dzisiaj zaczynamy 31 tydzień ciąży i tak pięknie prezentujemy się w nowo zakupionym sweterku ;)
Poza tym mam wrażenie jakbym ostatnio dostała jakiś mega zastrzyk energii!
Teraz to nawet góry mogę przenosić! ;)
No i 18 grudnia doczekać się nie mogę, chyba do tego czasu jajka zniosę i wysiedzę :D
Ale śliczny świąteczny sweterek :) I jak pięknie brzusio się w nim prezentuje :D
OdpowiedzUsuńAle cudny sweterek!
OdpowiedzUsuńCieszę sie z Twojego dobrego nastroju :) Cudny sweter i pięknie w nim wyglądasz!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak się wyżalić, od razu człowiekowi na sercu się lepiej robi :)
OdpowiedzUsuńUroczy masz ten sweterek, gdzieś coś podobnego już widziałam i też chciałam kupić, ale nie było rozmiarów :/ Tylko za chiny ludowe nie mogę sobie przypomnieć co to był za sklep :/
Tymi zdjęciami przypomniałaś mi o sesji ciążowej, muszę w końcu zrobić te zdjęcia bo chyba nie mam ani jednego, ciągle o tym zapominam. Zrobię je w ten weekend! Koniec i kropka, bez żadnych wymówek :)
Jeszcze tylko zimy brakuje i świąt, bo ze sweterkiem jesteś już przygotowana na to ;-) Pięknie się prezentujecie, nie ma co. Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńKońcówka ciąży to często przypływ sił :) ślicznie wyglądasz :))
OdpowiedzUsuńA ja właśnie u większości czytałam i czytam, że wręcz odwrotnie... ale mam nadzieję, że u mnie będzie tak do końca :)
Usuńpięknie! :)
OdpowiedzUsuńSweterek super. Brzuszek w sweterku też:)
OdpowiedzUsuńEjjj ja też chcę taki świąteczny sweter! :D Jest genialny! :D
OdpowiedzUsuńZobaczysz jaki zastrzyk dostaniesz po porodzie - podwójna dawka ;)
Sweterek jest genialny :)))
OdpowiedzUsuńŚliczny masz już brzuszek ;) Sweterek też bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJak uroczo:)
OdpowiedzUsuńOj ja po 30tc tez dostałam nowych sił :)
OdpowiedzUsuń