Dzień dobry! Jak samopoczucie? U nas wspaniale! :)
Od samego rana świeci pięknie słońce, w mieszkaniu jest przyjemnie i cieplutko, aż chce się żyć!
Ja ogarniam nasze "salony", a Ola prowadzi monologi ze zwierzętami :)
Energia mnie rozpiera! O 11 idziemy na spacer, a o 12:30 na fitness. Ola będzie leżała sobie w gondolce, a mama będzie wyginać śmiało ciało. W końcu trzeba zacząć się coś ruszać. Jeśli nam się spodoba, kupujemy karnet i będziemy śmigać.
W niedziele integrowaliśmy się w restauracji, było świetnie! Mężczyźni się dogadali, tematów do rozmów nie brakowało, dzieciaczki były grzeczna, jedzonko smaczne... więc chrzciny można urządzać :)
Z kolei wczoraj, integrowały się nasze dzieci. Znalazłam już nawet Oli kawalera, chyba muszę zacząć odkładać na wesele ;)
A jutro całą paczką wybieramy się na Warsztaty "Mamo to ja", ciekawe czy zmieścimy się z 4 wózkami do autobusu... Choć wstępnie planujemy iść na nogach, co to dla nas 4km w jedną stronę? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz