wtorek, 4 października 2016

Szczęśliwa dwójeczka... :)

A cóż to DWA może oznaczać? A no nic innego jak cudowne dwie kreski na teście ciążowym, druga ciąża i nadchodzący lada dzień drugi trymestr. 

Nie będę ukrywać, że byliśmy niesamowicie zaskoczeni. To nie tak, że nie planowaliśmy, bo planowaliśmy drugą ciążę... a raczej starania o nią... od września. Tymczasem los delikatnie pokrzyżował nam plany, ale absolutnie nie mamy mu tego za złe i nawet cieszymy się. Po prostu po badaniu USG w lipcu wyszło, że po lipcowym cyklu raczej nie mamy na co liczyć, więc... no skoro nie mamy na co liczyć to co się będziemy... no i cóż, wyszło jak wyszło :) Dzięki temu zaoszczędziliśmy sobie nerwów, stresu, itd. bo już zaczynałam powoli biadolić, że znowu pojawią się problemy.

Tymczasem za chwilę zacznę II trymestr ciąży i czuję się świetnie! Ciążę póki co przechodzę tak samo jak z Olą. Póki co brzuch nie rośnie i kg na wadze też nie. Za to Ola przytula się do brzucha, pokazuje gdzie jest Dzidziuś, masuje i całuje go, jest to niesamowicie wzruszające.

Zgodzę się jednak, że drugą ciążę pod względem emocjonalnym przechodzi się inaczej niż pierwszą. Nie mam za bardzo czasu teraz rozmyślać. Czas płynie niesamowicie szybko. Dopiero co zobaczyłam dwie kreski na teście, a zaraz rozpocznę drugi trymestr. Nim się obejrzę, będzie kwiecień i będę tulić moje drugie Maleństwo w ramionach :)

A tymczasem... zaczynamy odliczanie 9 miesięcy od początku :)

10 komentarzy:

  1. Gratulacje! Tak coś czułam, że nowe idzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezły psikus Wam sprawiło życie :) Jeszcze raz gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak czułam ;-) moje gratulacje Kochana :-* dużo zdrowka dla Ciebie i Maleństwa :-)
    P.S. Odzywaj się częściej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję kochana! :* miałam dłuższą przerwę i nie byłam na bieżąco, a do tego jakos zniknęłaś mi z obserwowanych. A tu takie wiadomości! Bardzo się cieszę:)

    OdpowiedzUsuń