czwartek, 5 listopada 2015

Brrrrr...

Piękna, złota jesień powoli już mija... liści coraz mniej na drzewach, robi się coraz chłodniej, noski szybciej stają się czerwone... Wyciągnęłyśmy już nawet z szafy kombinezon i kurtkę zimową. Cienką czapeczkę zamieniłyśmy na grubszą i koniecznie dołożyłyśmy rekawiczki. Teraz już żadne spacery nie są nam straszne :)

14 komentarzy:

  1. Ha ha... zdjęcie z noskiem jest świetne (mój synek też tak robi) :-)
    Też wyjęliśmy cieplejsze ubrania ale wciąż chodzimy w tych lżejszych.

    OdpowiedzUsuń
  2. no tak robi się już baaaardzo jesiennie ;)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. OOOOH jaki słodziaczek. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko, zakochałam się! ♥
    Cudowne zdjęcia :)
    Rozkoszna Oleńka :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak jest zimno brrr, normalnie tylko koc, kakao i dobry film, głowa pęka od szybkiego zmroku.
    A szkoda...
    Śliczna ta Twoja córcia :)
    Pozdrawiam
    matkapolka89

    OdpowiedzUsuń
  6. widać że niskie temperatury są Oli niestraszne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mamy taką czapkę:) tylko szarą

    OdpowiedzUsuń
  8. Hahaha zdjęcie z noskiem fantastyczne :D Franek właśnie nauczył się tak marszczyć nosek i robi to, co chwilkę — uwielbiam! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak słodko nosek marszczy :) u nas z kolei coraz cieplej :p jutro ma być nawet 20 stopni :D w listopadzie!

    OdpowiedzUsuń
  10. jaka słodzinka! ❤ zimno już, zimno.. Ale cóż, trzeba to jakoś przetrwać. Oby wiosna była piękna! Haha :D

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie, Panna O ❤

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak ja uwielbiam te buźki opatulone dookoła :D Dzieci tak rozkosznie wyglądają, jak wystają im tylko oczka, nosek i paploczki :)

    OdpowiedzUsuń