wtorek, 20 maja 2014

Celibat

A pęcherzyk nadal rośnie.
Dziś, w 12 dniu cyklu osiągnął wielkość 17,4... :)
Do piątku mamy celibat nakazany przez doktorka.
Koło weekendu mogę spodziewać się owulacji,
więc będziemy się przytulać, duuuuuuuuuuużo przytulać :)
Na szczęście udało mi się zamienić moją pracującą sobotę z koleżanką
i dzięki temu mamy całe 3 dni dla siebie.
Będziemy mogli cieszyć się sobą, spędzić wspólnie czas,
bez stresu, bez pośpiechu...
I kto wie? Może w końcu się uda,
może Malutki Ktoś zawita wreszcie do nas :)

Jestem dobrej myśli, jestem dobrej myśli, jestem dobrej myśli! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz